Męczarnie zakończone zwycięstwem
FC Barcelona wygrała 0-1 na wyjeździe z Alavés w meczu 22. kolejki La Ligi.
Na starcie w Kraju Basków Xavi posłał ter Stegena, Albę, Araujo, Piqué, Desta, Pedriego, Busquetsa, Frenkiego de Jonga, Abde, Luuka de Jonga i Ferrana Torresa. W pierwszej połowie nie wydarzyło się nic wartego uwagi, a tempo spotkania było usypiające. Barcelona utrzymywała się przy piłce, ale nie stwarzała zbyt wielu sytuacji. Okazję na bramkę mieli Luuk, Ferran czy Piqué, ale ich strzały były niecelne. Alavés właściwie nie zagroziło bramce ter Stegena; gospodarze mieli szansę na bramkę tuż przed przerwą, ale strzał był lekki i wpadł prosto w ręce Niemca.
Na drugą połowę Barça wyszła takim samym składem. Katalończycy grali odrobinę szybciej, ale Alavés coraz częściej podchodziło pod bramkę ter Stegena. Na ostatnie 20 minut za Abde wszedł Nico, a w ostatnich minutach Xavi wpuścił Jutglę za Luuka. Niedługo później Barcelonie w końcu udało się zdobyć bramkę. Po dośrodkowaniu Alby Torres zgrał piłkę do Frenkiego de Jonga i Holender umieścił futbolówkę w siatce. W ostatnich sekundach gospodarze mieli szansę na bramkę po rzucie rożnym, ale piłka ostatecznie trafiła do rąk ter Stegena.
Po wielkich męczarniach Barcelona wraca do domu z trzema punktami. Zespół grał ospale i stwarzał mało sytuacji bramkowych, ale ostatecznie udało mu się umieścić piłkę w siatce w końcówce meczu i utrzymać korzystny wynik. Kolejne starcie w niedzielę 6 lutego. Na Camp Nou o 16:15 Barcelona zmierzy się z Atlético Madryt.
Alavés – FC Barcelona 0-1
87’ – 0-1 – Frenkie de Jong